- świeża tuszka kurczaka bez podrobów ok. 1,2 - 1,5 kg
- piwo jasne w butelce - nie polecam smakowych i tych z dużą zawartością ekstraktu alkoholowego - unikniesz przypaleń
- przyprawy: po dwie łyżeczki majeranku, tymianku, rozmarynu, soli, pieprzu, do gyrosa, papryki czerwonej słodkiej, chilli
- oliwa do skropienia
Zaczynamy od porządnego umycia tuszki do obróbki cieplnej. Po ogarnięciu kury zaczynamy zabawę z przyprawami. Wklepujemy mieszankę wyżej wymienionych składników marynaty i lekko polewamy oliwą.
Następnie należy nadziać kurczaka na otwarte piwko od tzw. dolnej strony czyli dupki. Szyjka butelki powinna wyjść od góry szyją. (pamiętajcie o odklejeniu naklejek z butelki - najłatwiej zanurzyć przed otwarciem we wrzątku). Jak widać poniżej w wideo nie zrobiłem tego. Nic się nie stało :D
Postawić na naczyniu żaroodpornym.
Nagrzewamy piekarnik do 200 stopni. Po doprowadzeniu do żądanej temperatury - stawiamy na blasze od piekarnika naczynie żaroodporne z kurczakiem. Poniżej zdjęcie jak prezentują się nasze ofiary przed wejściem do pieca.
Zmniejszamy temperaturę do 180 stopni i pieczemy 1,5 h. Po 30 minutach włączamy jak mamy termoobieg. A jak nie mamy to pieczemy 2 h :) Generalna zasada - godzina na każdy kilogram mięsa.
Zmniejszamy temperaturę do 180 stopni i pieczemy 1,5 h. Po 30 minutach włączamy jak mamy termoobieg. A jak nie mamy to pieczemy 2 h :) Generalna zasada - godzina na każdy kilogram mięsa.
A tak nasze ofiary wyglądają po obróbce cieplnej:
pyszne :) ja lubie nadziewać na puchę od piwa
OdpowiedzUsuń